Rewelacyjny ten NY. Myślałem w pierwszym rzucie, że to obraz. Chyba zmyliły mnie te pastelowe odcienie. Nie wiem czemu, pewnie przez to, ze fotografia naprawdę dobra, nie dołuje mnie ten widok, choć piękna (w popularnym rozumieniu) nie przedstawia. Ale jest w niej jakieś specyficzne piękno, jakaś równowaga.
Rewelacyjny ten NY. Myślałem w pierwszym rzucie, że to obraz. Chyba zmyliły mnie te pastelowe odcienie. Nie wiem czemu, pewnie przez to, ze fotografia naprawdę dobra, nie dołuje mnie ten widok, choć piękna (w popularnym rozumieniu) nie przedstawia. Ale jest w niej jakieś specyficzne piękno, jakaś równowaga.
ReplyDeleteAle żeby plac zabaw na dachu, dookoła bloki? Ciekawe dzieciństwo.
ReplyDeleteNo cóż, przynajmniej nie jest się dzieckiem ulicy :)
ReplyDeleteto jedno z moich ulubionych, ulubionych...
ReplyDelete